Czego to ludzie nie wymyślą. Od lat posiadam domek jednorodzinny z – nazwijmy to miejscem garażowym. Jest ono zadaszone, ale to można powiedzieć taka prowizorka. Wszystko ze względu na to, że mam tam za mało miejsca. Marzyła mi się od zawsze brama przesuwna, jednak nie ma szans aby się tam zmieściła.
Żyłem w ten sposób z nieświadomością przez kilk lat, dopiero ostatnio na grillu znajomy powiedział, że przecież idealnie u mnie sprawdziłaby się brama harmonijkowa.
Głupio mi się zrobiło, bo co jak co – mogłem na to wpaść sam, a ja ubzdurałem sobie w swojej głowie, że brama przesuwna do garażu i tyle.
Poszperałem w internecie i faktycznie bramy harmonijkowe będą pasowały jak ulał do mojego skromnego miejsca garażowego.
Człowiek uczy się całe życie – wystarczy tylko chcieć i poszukać odpowiedniej informacji.
To nauka dla mnie na przyszłość – w każdym razie nadrobiłem zaległości i poczytałem o bramach harmonijkowych, szybkobieżnych czy segmentowych. Technika poszła naprawdę do przodu.